Jaki był dla mnie 2013 rok?
Był rokiem podróży
Nieważne, czy mam na myśli podróże po Polsce czy Europie. Ważne, że udało mi się zwiedzić kilka miejsc i naprawdę odpocząć. Można odpoczywać wszędzie, w domu również, ale na prawdziwych wakacjach można porządnie naładować akumulatory - a wspomnienia upalnych dni spędzonych w pięknych miejscach bywają pomocne, gdy nadchodzą zimne dni.
Był rokiem "pierwszych razy"
Uśmiecham się na samą myśl o tym, jak zaskoczyłam siebie (i innych) w tym roku. Muszę się przyznać, że ogromna ze mnie panikara - ale walczę z tym! Dowodem na to jest kilka wydarzeń z tego roku: pierwszy samodzielny lot samolotem, pierwsze próby rozmawiania z obcokrajowcami w obcym języku, pierwsze samodzielne zwiedzanie Paryża, pierwsze spotkania z wolontariatem, pierwsze spotkanie z kimś sławnym, kogo od lat podziwiam.
Był rokiem spotkań z przyjaciółmi
Jestem zdecydowanym introwertykiem i nie mam zamiaru z tym walczyć, bo lubię tę cechę :) Ale w tym roku udało mi się zrównoważyć chęć siedzenia w domu i wyjścia ze znajomymi, i jestem z tego powodu bardzo zadowolona.
Był rokiem radości, małych i dużych
Spotkań z rodziną, pojawienia się nowych jej członków.
Mogę powiedzieć, że ten rok był rokiem dumy z samej siebie i nowych wyzwań, którym udało mi się sprostać. Nie wiem, co przyniesie następny, ale jestem pełna nadziei, że podsumowanie roku 2014 będzie równie optymistyczne.
Mój rok również był rokiem "pierwszych razów" i spotkań z przyjaciółmi, z czego ogromnie się cieszę :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń